Radny, czując się chyba bezkarnym, podczas posiedzenia Rady Powiatu, nazwał Starostę "małym dyktatorkiem", a sprawowaną przez Starostę władzę w powiecie nazywa "dyktaturą". Nazywanie mnie, Starosty Wałbrzyskiego, wybranego w demokratycznych wyborach, dyktatorem, to postawienie mnie na równi z Hitlerem, Stalinem czy Mussolinim oraz ich formą sprawowania władzy. - napisał starosta Krzysztof Kwiatkowski w mediach społecznościowych. Kwiatkowski poinformował również, że "poskarży się" w prokuraturze.
(...) jestem zmuszony po raz kolejny złożyć zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu przeciwko radnemu Kamilowi Orplowi (...) Takie działania nie mogą pozostać bezkarne. - tłumaczy starosta w mediach społecznościowych.
Konflikt między starostą Krzysztofem Kwiatkowskim a opozycyjnym radnym Kamilem Orplem trwa od dłuższego czasu. Panowie nie przepadają za sobą, a każda okazja jest dobra, żeby wbić szpilę. Wszystko wskazuje jednak na to, że dziecięce przepychanki przeniosą się z sali obrad do prokuratury i być może do sądu, bo Orpel z Kwiatkowskim przezywają się a później... "skarżą się" w prokuraturze.
Leszcz i kundel
Konflikt eskalował, gdy radny Kamil Orpel wezwał starostę Krzysztofa Kwiatkowskiego do usunięcia banerów promujących starostę i polityków Prawa i Sprawiedliwości. Orpel zapytał w złożonej interpelacji, za czyje pieniądze kampania została zorganizowana i ile kosztowała (czytaj TUTAJ).
- Urodziłeś się leszczem i umrzesz leszczem — to właśnie zdanie usłyszał Kamil Orpel
od starosty Kwiatkowskiego podczas sesji Rady Powiatu Wałbrzyskiego. Zdanie zostało wypowiedziane publicznie. Kwiatkowski zwrócił się też do Orpla… „ty kundlu”.
(czytaj więcej TUTAJ).
CBA i prokuratura
Starosta Krzysztof Kwiatkowski poinformował CBA, Urząd Skarbowy i prokuraturę o nieprawidłowościach w oświadczeniu majątkowym Kamila Orpla za 2021 rok. Kwiatkowski powołuje się na informacje dziennikarzy lokalnej telewizji.
Radny Orpel w rozmowie z naszymi dziennikarzami stwierdził, że sprawę badał już Urząd Skarbowy i żadnych nieprawidłowości w oświadczeniu majątkowym nie ma, a działania starosty są zemstą, za zadane Kwiatkowskiemu pytania o finansowanie kampanii banerowej starosty wraz z politykami Prawa i Sprawiedliwości.
— To wszystko badał już urząd skarbowy w 2020, 2021 roku i nie zgłosił żadnych uwag. - mówił Orpel.
Orpel postanowił też wybrać się do prokuratury. Złożył doniesienie o możliwości popełnienia przez starostę przestepstwa. Chodzi o nazwanie go przez Kwiatkowskiego "leszczem i kundlem", co jak mówi Orpel, jest "znieważenie funkcjonariusza publicznego to jest artykuł 226 KK ścigane z urzędu i prokuratura powinna się tym zająć. Będę domagał się tego od prokuratury".
Dyktatorek... to brzmi prawie jak Hitler
Starosta Kwiatkowski nie pozostaje dłużny, teraz on wybiera sie do prokuratury. Sądząc po wpisie w mediach społecznościowych, który pojawił się między innymi na oficjalnym profilu FB Powiatu Wałbrzyskiego, musi się czuć mocno obrażony:
(...) nazwał Starostę "małym dyktatorkiem", a sprawowaną przez Starostę władzę w powiecie nazywa "dyktaturą". Nazywanie mnie, Starosty Wałbrzyskiego, wybranego w demokratycznych wyborach, dyktatorem, to postawienie mnie na równi z Hitlerem, Stalinem czy Mussolinim oraz ich formą sprawowania władzy. Takie działania nie mogą pozostać bezkarne.
"Opera mydlana" trwa. Teraz ruch radnego Kamila Orpla...
Czytaj też:
Orpel ''rozlicza'' starostę Kwiatkowskiego
Starosta Kwiatkowski nazywa radnego Orpla kundlem i leszczem
Starosta Kwiatkowski vs radny Orpel - kundel, leszcz CBA i prokuratura
pos
foto: archiwum
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze