Jak wynika z badań potoku pasażerów, z linii numer 5 korzysta ponad 250 tysięcy pasażerów miesięcznie. Sporo z nich to mieszkańcy gmin położonych na południe od Wałbrzycha, którzy dojeżdżają do pracy, lub szkoły.
- Podjęliśmy decyzję, że na okres próbny dwóch miesięcy uruchamiamy autobus o godzinie 4:30 z Głuszycy, który będzie miał za zadanie przede wszystkim te osoby, które nie mają samochodów, dowieźć do zakładów pracy w Wałbrzychu. Chcemy tym samym namówić też mieszkańców, aby przesiedli się z samochodów na autobus linii nr 5. Mieliśmy też liczne uwagi od osób wracających z Wałbrzycha, więc dokładamy kurs o 16:30 z Placu Grunwaldzkiego w stronę Głuszycy, który będzie zorientowany na osoby wracające z pracy oraz uczniów, którzy najliczniej w tych godzinach wracają do Jedliny i Głuszycy - mówi burmistrz Głuszycy Roman Głód.
Dwumiesięczny okres próbny rozpocznie się 1 lutego i w praktyce pokaże, jak wyglądać będzie obłożenie na tych kursach i czy będą one opłacalne. Potem zapadnie decyzja, czy kontynuować te połączenia.
- Oczywiście jak zawsze problemem jest kwestia pieniędzy, ale także dostępności kierowców. Od wielu miesięcy podkreślamy, że mamy w tym zakresie coraz większe wyzwania. Zawsze jak Śląskie Konsorcjum Autobusowe ogłasza nabory, czy my jako gmina do naszych służb, są z tym problemy. Żeby wykonać te dodatkowe połączenia, musimy podjąć wysiłek i znaleźć dodatkowych kierowców - dodaje Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
Omawiane dwa dodatkowe kursy dziennie to dla samorządów koszt 11 tysięcy złotych miesięcznie.
plr
foto: TV Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com
foto: TV Wałbrzych
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze