Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej podtrzymuje swoje wcześniejsze stanowisko dotyczące budowy dworca autobusowego lub centrum przesiadkowego w Wałbrzychu. W odpowiedzi na pytania zadane przez posłów Nowej Lewicy czytamy, że gmina nadal czeka na ruch właściciela terenu przy ul. Lubelskiej i nie planuje podejmować żadnych kroków w celu odkupienia terenu, czy budowy swojego dworca w innej lokalizacji.
List z wieloma zapytaniami w kwestii braku dworca autobusowego w Wałbrzychu wysłali do Prezydenta Miasta Wałbrzycha posłowie Nowej Lewicy Paulina Matysiak i Marek Dyduch. Wcześniej działacze Partii Razem (wchodzącej w skład Nowej Lewicy) zorganizowali konferencję prasową przy przystanku kolejowym Wałbrzych Centrum, gdzie planowano wybudować centrum przesiadkowe połączone z galerią handlową, ale do tej pory inwestor nie zrealizował tych planów. Posłowie Nowej Lewicy zapytali Romana Szełemeja czy w tym wypadku gmina mogłaby odkupić ten teren (który sama przed wieloma laty sprzedała) i samodzielnie zrealizować inwestycję.
- Na obecnym etapie realizacji inwestycji przy ul. Lubelskiej brak podstaw do realizacji takich rozmów. Teren jest własnością prywatną od wielu lat, a właściciel nie zarzucił realizacji budowy centrum handlowo-przesiadkowego - odpowiada Prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej.
Pojawiły się także pomysły, by gmina poszukała innej lokalizacji na centrum przesiadkowe. Zdaniem włodarza miasta taka opcja również nie jest możliwa.
- Biorąc pod uwagę funkcjonalność centrum przesiadkowego i znaczenie dla całego miasta, lokalizacja centrum przesiadkowego w innej lokalizacji jest nieracjonalna. Co istotne, miasto nie dysponuje gruntami w lokalizacjach dogodnych dla tego typu funkcji. Zgodnie z obowiązującymi planami miejscowymi istnieje alternatywa, możliwa do wykorzystania lokalizacja w powiązaniu z wałbrzyskim Dworcem Szczawienko. Lokalizację tę wykorzystał w swoich analizach zespół projektowy Centralnego Portu Komunikacyjnego w ramach prac nad przebiegiem linii kolei dużych prędkości (działka jest własnością Skarbu Państwa) - twierdzi Roman Szełemej.
Jak informuje Prezydent Wałbrzycha, w tym miesiącu planowane jest spotkanie z przedstawicielami obu spółek, które są lub były właścicielami terenu przy ul. Lubelskiej. Ma ono dotyczyć budowy drogi, do której zobowiązał się dawniej inwestor.
Przypominamy, że w czerwcu spółka Octava podpisała umowę przedwstępną sprzedaży gruntu przy ul. Lubelskiej spółce Frascaro za kwotę 11,6 mln zł. W umowie zawarto zapis, że Octawa wybuduje na tym terenie obiecaną drogę za kwotę 2 mln zł.
plr
foto: archiwum
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze