Podwyżka podyktowana jest wzrostem cen, przede wszystkim paliwa, ale też innych kosztów (utrzymanie taboru, bazy, prądu czy wypłaty dla pracowników).
- U nas wozokilometr kosztuje 9 zł. 68 gr., w podobnych miastach 100-tysięcznych kosztuje on 12-13 zł. - mówił prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej. - Największy udział w wozokilometrze ma cena paliwa, praca kierowcy i utrzymanie autobusów.
O ile podskoczą ceny?
Bilet normalny, 30-minutowy będzie kosztował 4 zł 40 gr. godzinny - 5 zł 60 gr. Za bilet ulgowy zapłacimy odpowiednio 2,20 zł. i 2, 80 zł. (ceny biletów znajdziesz na końcu artykułu).
Za podwyżką było 18 radnych, przeciw - 4
Dlaczego tak drogo ?
- W grudniu ubiegłego roku podpisywaliśmy umowę ze Śląskim Konsorcjum Autobusowym gdy cena paliwa wynosiła 7 zł 40 gr. za litr. Dziś ona wynosi około 6,20 zł., ale usługodwca kalkulował usługę zgodnie z ceną w tamtym czasie. - tłumaczył Mariusz Kacała z Zarządu Dróg, Komunikacji i Utrzymania Miasta. Jak dodał - po 12 miesiącach umowa może być negocjowana.
- Wiaty przystankowe kiedyś kosztowały 20 tys. zł, teraz kosztują 40 tys. zł. - mówił o wzroście cen prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
Prezydent zachęca do korzystania z komunikacji miejskiej.
- Ceny eksploatacji autobusów systematycznie rosną. Im więcej będzie pasażerów, tym nasze dopłaty z budżetu będą mniejsze. W pewnym momencie nie jesteśmy w stanie dopłacać. W większości miast jest likwidacja linii, my tego nie chcemy — mówi prezydent Roman Szełemej.
Czyaj też:
Parkowanie w Wałbrzychu będzie droższe - radni zdecydowali
kb
foto: walbrzych24.com
redakcja@walbrzych24.com
Autobusy droższe o 40 gr podwyżki w komunikacji miejskiej
Niestety, czeka nas kolejna podwyżka — tym razem drożeją bilety komunikacji miejskiej. Za bilet zapłacimy o 40 groszy więcej — zdecydowali radni (18 - "za" i 4 "przeciw").
Komentarze