Prawie 200 kontroli wałbrzyskich autobusów

Na przestrzeni ostatnich pięciu lat Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego we Wrocławiu przeprowadził 197 kontroli autobusów komunikacji miejskiej w Wałbrzychu. 

Wystawiono 19 mandatów na kierowców za naruszenia przepisów ruchu drogowego i ustawy o transporcie drogowym m.in. za braki dokumentów, kierowanie pojazdem niesprawnym technicznie, czy też niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej.  - informuje ITD.

Zatrzymano 18 dowodów rejestracyjnych. Z informacji uzyskanych z Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego wynika, że wydano również dwie decyzje administracyjne na przewoźnika. Dotyczyły "złego stanu technicznego autobusów tj. niebezpiecznych usterek dotyczących układu hamulcowego i połączeń układu kierowniczego. Dowody rejestracyjne zostały zatrzymane również w związku z usterkami autobusów m.in. niedziałającego oświetlenia, brakiem obowiązkowego wyposażenia, zużytego ogumienia czy też wyciekami płynów eksploatacyjnych".

Mieszkancy Wałbrzycha  w ostatnim czasie coraz częsciej informowali nas nie tylko o "grzechach kierowców", ale mieli również wiele zastrzeżeń co do organizacji transportu - wiele kursów wypadało (autobus nie przyjeżdżał) nie wspominając już o spóźnieniach.

W ciągu 5 miesięcy ponad 200 razy nie przyjechał autobus miejski

Od 1 czerwca do 31 października ubiegłego roku odnotowano aż 368 przypadków uchybień w funkcjonowaniu wałbrzyskiej komunikacji. 219 razy autobus nie przyjechał na przystanek po podróżnych.  Na operatora (Śląskie Konsorcjum Autobusowe) nałożono kary - ponad 65 tys. zł. 

Grzechy kierowców

Wróćmy do grzechów kierowców - najbardziej dostało się od naszych czytelników obcokrajowcom zatrudnionym w Śląskim Konsorcjum Autobusowym. Były skargi, że "jeżdżą jakby wozili ziemniaki", "kierowca wiecznie rozmawia przez telefon."  czy, że "nie znają i mylą trasę". Sporo zastrzeżeń było także co do kultury kierowców. 

Zdarzył się kierowca, który zapomniał zamknąć drzwi i jechał z otwartymi.

Drzwi pootwierane, kierowca zajęty rozmową. Dobrze, że żadne dzieci nie jechały. Porażka — to komentarz naszego czytelnika, do filmu, który nam przesłał. Na filmie widać otwarte drzwi miejskiego autobusu, który jedzie ulicami Wałbrzycha (artykuł znajdziesz TUTAJ).

Był też kierowca, który wyjechał w trasę pijany. 46-latek miał promil alkoholu w wydychanym powietrzu.

Kolejny problem jaki sygnalizują czytelnicy to ztan techniczny wysłużonych już autobusów. W perspektywie jest jednak zakup nowych autobusów, będą na wodór. Pierwszych 20 sztuk powinno pojawić się na wałbrzyskich ulicach jeszcze w tym roku (prawdopdobnie we wrześniu).

Miasto ogłosiło również przetarg na operatora transportu publicznego w Wałbrzychu. Do tej pory zajmu się tym Śląskie Konsorcjum Autobusowe.  W toku jest postępowanie przetargowe na wyłonienie nowego operatora na okres 8 lat. Firma, która przedstawi najkorzystniejszą ofertę w akceptowalnym przez Gminę Wałbrzych przedziale cenowym rozpocznie działalność w listopadzie tego roku.

Obecna umowa ze Śląskim Konsorcjum Autobusowym obowiązuje do maja. (została przedłużona w styczniu 2023 roku). Pojawiła się przez to jednak luka, którą trzeba zapełnić, by komunikacja działała nieprzerwanie. Stąd konieczność wyboru operatora na okres 180 dni.

Czytaj też:
Od czerwca do listopada 219 razy nie przyjechał autobus
Mieszkańcy skarżą się na kierowców autobusów
Czy to koniec kłopotów z komunikacją miejską w Wałbrzychu? Będzie przetarg
Nie przyjechał autobus? Piszcie do ZDKiUM
Komunikacja w Wałbrzychu: jazda z otwartymi drzwiami
Pijany kierowca autobusu wiózł pasażerów - miał ponad promil
Wałbrzych: Bezużyteczny rozkład, tłok i psujące się autobusy
Podzamcze: Kłęby dymu z autobusu
Kolejny przetarg na komunikację miejską
Wałbrzych: autobusy na wodór już w przyszłym roku. W środę podpisanie umowy

adm
foto: walbrzych24.com
redakcja@walbrzych24.com