Dyrektor ZDKiUM Krzysztof Szewczyk w przesłanym do nas piśmie twierdzi, że... w budynku brakuje miejsca. Odpowiedź tym bardziej wydaje się kuriozalna, że po wypełnieniu dokumentów na korytarzu, urzędnik zaprasza po odbiór uprawniającej do parkowania karty do... pokoju. W pokoju petent podpisuje odbiór karty, jednak dokumenty wypełnia na korytarzu.
Zdarzają się sytuacje, w których nie jest możliwe utworzenia choćby jednego stanowiska, przeznaczonego do obsługi klientów ZDKiUM (wyposażonego nawet w jeden mały stolik przeznaczony do wypełnienia dokumentów, ajuż o krześle nie wspominając). - pisze w skierowanym do nas piśmie dyrektor Szewczyk.
Przypominijmy, że nie jest to kwestia "zdarzającej się sytuacji", tylko taki stan rzeczy utrzymuje się od kilku lat.
Nie mamy Pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobi...
Niestety, podobnych opinii jest więcej, co świadczy, że obsługa w wałbrzyskim ZDKiUM pozostawia wiele do życzenia... i nie są to jakieś wygórowane życzenia — mieszkańcy chcieliby po prostu, żeby rząd była dla petenta, a nie odwrotnie. O obsłudze w wałbrzyskich urzędach w najbliższym czasie zapytamy prezydenta Wałbrzycha, Romana Szełemeja.
Światełko w tunelu...
Jest jednak nadzieja. Jak informuje dyrektor ZDKiUM Krzysztof Szewczyk, w pierwszej połowie bieżącego roku ZDKiU będzie miało do dyspozycji dwa biura w budynku przy Matejki 1 i w związku z tym "planowane jest przeniesienie pracowników zajmujących się sprawami parkingowymi do jednego z tych biur".
Wszystko wskazuje na to, że do tego czasu petenci będą przyjmowani na korytarzu. Proponujemy z nadejściem wiosny postawić stolik z krzesłem przed urzędem, na świeżym powietrzu... Po prostu, tak dla zdrowia.
Czekamy na Wasze opinie — jakie macie doświadczenia w wałbrzyskich Urzędach czy wałbrzyskich instytucjach miejskich. Piszcie - redakcja@walbrzych24.com.
Czytaj też:
Petenci przyjmowani na korytarzu. Czy to standard w ZDKiUM ?
Od 3 lat nie można przejść chodnikiem, bo nie są w stanie naprawić elewacji
pos
foto: walbrzych24.com
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze