Na liście znaleźli obok prezydenta Wałbrzycha wiceminister aktywów państwowych w rządach PiS Karol Rabenda, prezes IPN Karol Nawrocki i prezes Międzynarodowego Trybunału Karnego Piotr Hofmański.
- Dowiedziałem się, że jestem poszukiwany przez MSW Rosji. Odbieram dziesiątki telefonów - "Czy może Pan skomentować, że jest w gronie z Panią premier Estonii?". Prawdopodobnie wiąże się to z rozbiórką pomnika. - mówił podczas konferencji prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
Jak podał portal Mediazona, poszukiwanie Rabendy, Szełemeja i Nawrockiego ma prawdopodobnie związek z "wyburzaniem sowieckich pomników i usuwaniem sowieckich symboli z przestrzeni publicznej".
We wrześniu 2022 roku usunięto pomnik radzieckiego żołnierza, który znajdował się przy Cmentarzu Żołnierzy Armii Radzieckiej w Wałbrzychu.
- Po uzyskaniu opinii Instytutu Pamięci Narodowej oraz wojewody (potwierdzonej decyzją administracyjną) wydałem polecenie niezwłocznego rozebrania pomnika Żołnierza Armii Czerwonej w dzielnicy Gaj. Polecenie to zostało wykonane. - mówił we wrześniu 2022 roku prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej.
W tym miejscu do września 2022 stał pomnik Żołnierza Armii Czerwonej, który - po uzyskaniu opinii Instytutu Pamięci Narodowej oraz Wojewody (potwierdzonej decyzją administracyjną) – zgodnie z prawem rozebraliśmy. Najprawdopodobniej z tego powodu moje nazwisko znalazło się na liście rosyjskiego MSW, cytowanej dzisiaj przez dużą część polskich mediów. Ewidentnie pokazuje to, że żyjemy w trudnych czasach i przed nami niestandardowe wyzwania. Nie możemy zapominać, że nie tak daleko stąd, „tuż za rogiem” (Królewiec), funkcjonuje agresywne państwo, które swoją polityką zagraniczną, fizyczną agresją wobec sąsiadów i morderczymi działami wobec ludności cywilnej tych krajów, zasługuje na miano bandyty XXI wieku i powinno być izolowane w każdym wymiarze i każdego dnia piętnowane. - odniósł się prezydent Roman Szełemej do informacji o tym, że jego nazwisko znalazło się na rozyjskiej liście.
O usunięcie pomnika zabiegał radny Rady Miejskiej Wałbrzycha Cezary Kuriata, który urządził przed pomnikiem happening na tle płonącego dziecięcego wózka. (szczegóły znajdziesz TUTAJ). Jak mówił, pomnik jest "symbolem Putina".
Wcześniej (w kweitniu 2022 roku) runął też pomnik poświęcony Armii Czerwonej w Garncarsku pod Sobótką (szczegóły znajdzziesz TUTAJ).
- Pomnik w Garncarsku to typowa propaganda radziecka, na która nie ma miejsca w naszym kraju - mówił wtedy Wojciech Trębacz z wrocławskiego oddziału IPN.
Czytaj też:
Zniknął pomnik radzieckiego żołnierza
Radny Kuriata na tle płonącego wózka dziecięcego walczy z pomnikiem radzieckim
Pomnik Armii Czerwonej runął...
Wałbrzych, Dzielnica Gaj
Pomnik w Garncarsku pod Sobótką
adm / pm / plr
foto: monter walbrzych24.com
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze