Jak relacjonuje naszym dziennikorzom swoją podróż, "coraz więcej drzwi staje przed nami otworem, zwłaszcza w państwowych spółkach i pozarządowych organizacjach".
Tematem przewodnim przez ostatnie dni jest ekologia. Lasy Państwowe, PTTK, Polski Związek Łowiecki to tylko kilka instytucji, które odwiedził Leon Sawicki. Mieszkancy mijanych miast chętnie dzielą się swoimi spostrzeżeniami i problemami.
- Prawdziwi społecznicy, miłośnicy przyrody, wolontariusze tracą z każdym miesiącem środki by działać... nie tylko finansowe ale również prawne i organizacyjne. Na pytanie dlaczego tak się dzieje, odpowiedź zawsze jest podobna: kraj się centralizuje, coraz mniej inicjatyw należy do nas, coraz więcej rozkazów przychodzi "z góry". - mówi Leon Sawicki.
Protest Sawickiego staje się coraz głośniejszy. Jakmówi, codziennie płyną do niego słowa wsparcia, między innymi z Norwegii, Niemiec, Wielkiej Brytanii czy Ukrainy.
- Najtrudniejsze jednak dopiero przed nami. Po wyjściu z Łodzi, wkraczamy na tereny dotknięte największą inwestycją w kraju: CPK. Im bliżej, tym bardziej radykalne są opinie, więc to napewno będzie temat do dyskusji. - mówi Sawicki. - Najważniejsze jest to że motywacja z każdym krokiem rośnie, problemów w kraju jest bardzo wiele, a pomysłów na rozwiązania tyle ilu Polaków, dlatego "Nasz Program" rośnie i wciąż się zmienia, w nadziei że razem znajdziemy złoty środek.
- Jadąc w tym roku na wakacje, nie wstydźcie się skąd jesteśmy. Czas by nasze miasto wróciło na mapę, bo za Wrocławiem, nikt o naszej stutysięcznej ojczyźnie nie słyszał. A zdjecia naszego miasta i okolic robią wrażenie na wszystkich, bo mamy się czym pochwalić. - mówi Leon Sawicki.
Czytaj też:
''Marsz po wolność'' - czwarty dzień w drodze z Wałbrzycha do Warszawy
Wystartował Marsz po Wolność Leona Sawickiego
Protest: pójdzie piechotą z Wałbrzycha do Warszawy





kb
foto: użyczone
redakcja@walbrzych24.com
Komentarze